Największym hitem 19. kolejki niemieckiej Bundesligi powinno być sobotnie spotkanie na Red Bull Arena w Lipsku, gdzie o godzinie 18:30 gospodarze podejmą drużynę Bayeru Leverkusen. Obydwa zespoły przeżywają gorszy okres i powoli żegnają się z marzeniami o mistrzostwie Niemiec, ale to nie oznacza, że ich potyczka nie będzie miała znaczenia. Wręcz przeciwnie.
Nikt nie chce gonić Bayernu Monachium?
W miniony weekend w niemieckiej Bundeslidze rozpoczęła się już runda rewanżowa. W ostatnich sezonach zazwyczaj oznaczało to przyspieszenie Bayernu Monachium w wyścigu po kolejny tytuł mistrzowski. O ile bowiem w rundzie jesiennej Bawarczykom zdarzało się gubić punkty, dzięki czemu rywale mogli zachowywać do nich bliski dystans, o tyle wraz z rozpoczęciem nowego roku Lewandowski i spółka włączali piąty bieg i odjeżdżali konkurencji na bezpieczną odległość.
Wygląda na to, że w sezonie 2020/2021 Bundesligi ten scenariusz może się powtórzyć i to nie tylko przez przyspieszenie w wykonaniu mistrzów Niemiec, ale także przez silne hamowanie grupy pościgowej. Już pierwsza kolejka rundy rewanżowej wyraźnie nam to zasygnalizowała. W ubiegły weekend Bayern zrobił swoje, czyli pokonał Schalke 04, a wszystkie trzy drużyny znajdujące się za jego plecami: RB Lipsk, Bayer Leverkusen i Borussia Dortmund swoje mecze przegrały. Dla tej ostatniej skończyło się to spadkiem na siódme miejsce w tabeli Bundesligi, dwa pierwsze zespoły póki co zachowały swoje pozycje, ale strata RB Lipsk do Bayernu wzrosła już do siedmiu punktów.
RB Lipsk i Bayer walczą już tylko o Ligę Mistrzów?
W 19. kolejce RB Lipsk oraz Bayer Leverkusen zagrają ze sobą i wynik tego meczu może mieć duże znaczenie dla układu tabeli Bundesligi. Jeszcze kilka tygodni temu zapowiadalibyśmy to spotkanie jako potyczkę o to, kto rzuci rękawicę Bawarczykom w walce o mistrzowski tytuł, ale teraz wygląda to już nieco inaczej. Wydaje się, że rywalizacja toczy się już „tylko” o tytuł wicemistrza, a przede wszystkim o miejsce w pierwszej czwórce tabeli Bundesligi, gwarantujące udział w następnym sezonie Ligi Mistrzów.
W lepszej sytuacji na ten moment są „Czerwone Byki” z Lipska, bo jako wiceliderzy mają trzy punkty przewagi nad trzecim w tabeli Bayerem Leverkusen. Z kolei „Aptekarze” z coraz większym niepokojem oglądają się za swoje plecy, gdyż widzą tam dużą grupę pościgową, która depcze im już po piętach. Pomiędzy nimi a siódmą w tabeli Borussią Dortmund są tylko trzy punkty różnicy i trzy inne drużyny: VfL Wolfsburg, Borussia M’gladbach i Eintracht Frankfurt. W razie porażki w sobotnim meczu, piłkarze z Leverkusen mogą wypaść poza czołową czwórkę tabeli Bundesligi. Dla ekipy z Lipska ewentualne zwycięstwo będzie zaś oznaczało oderwanie się od rywali i rolę faworyta w wyścigu o wicemistrzostwo Niemiec. W przypadku porażki zachowa miejsce w czołówce, ale tabela „spłaszczy” się jeszcze bardziej i w następnych kolejkach nie będzie już przestrzeni na kolejne straty punktowe.
Sensacyjna porażka RB Lipsk
Zarówno RB Lipsk, jak i Bayer Leverkusen, wynikami jakie osiągnęły w 2021 roku, same przyczyniły się do skomplikowania swojej sytuacji w tabeli Bundesligi. Ekipa trenera Juliana Nagelsmanna z pięciu tegorocznych meczów ligowych wygrała tylko dwa: z VfB Stuttgart (1:0 na wyjeździe) i z 1. FC Union Berlin (1:0 u siebie). Straciła za to punkty z drużynami z czołówki: Borussią Dortmund (1:3 na własnym boisku) i z VfL Wolfsburg (2:2 na wyjeździe). O ile jeszcze tamte straty można było usprawiedliwić klasą rywali, to już sobotniej porażki z 1. FSV Mainz 05 (2:3 w Moguncji) nie da się usprawiedliwić niczym, bo rywale to przedostatnia drużyna w tabeli Bundesligi, a pokonanie „Czerwonych Byków” było ich pierwszym zwycięstwem ligowym od dziewięciu meczów.
Bayer Leverkusen lepszy tylko od BVB
Tegoroczne statystyki Bayeru Leverkusen w Bundeslidze są jeszcze gorsze niż drużyny RB Lipsk. Podopieczni trenera Petera Bosza wygrali w 2021 roku tylko jedno spotkanie ligowe: 2:1 z Borussią Dortmund na BayArena, zresztą w pełni zasłużenie po znakomitym występie w ich wykonaniu. Tym bardziej dziwić muszą wyniki uzyskane przez „Aptekarzy” z innymi drużynami: remis 1:1 z Werderem Brema i trzy porażki: 1:2 z Eintrachtem Frankfurt, 0:1 z 1. FC Union Berlin i w ostatnią sobotę 0:1 u siebie z VfL Wolfsburg, dzięki czemu „Wilki” zrównały się z Bayerem ilością punktów.
Remis 1:1 po raz czwarty?
Jak wynika z powyższego, gdybyśmy mieli typowanie rezultatu sobotniego meczu w zakładach bukmacherskich opierać na ostatnich wynikach obu drużyn, wychodzi to mniej więcej remisowo. Podobnie rzecz się ma, jeśli weźmiemy pod uwagę trzy ostatnie bezpośrednie spotkania RB Lipsk z Bayerem Leverkusen. Wszystkie zakończyły się wynikiem remisowym 1:1. W poprzednim sezonie Bundesligi taki rezultat padł zarówno na BayArena w Leverkusen, jak i na Red Bull Arena w Lipsku. W obecnym sezonie obie drużyny po równo podzieliły się punktami 26 września w Leverkusen, a wynik 1:1 został ustalony już po 20. minutach. Jak będzie w sobotę w Lipsku?
Adam Pisula
Kursy na Bundesligę znajdziesz w STS! 🏆